"Popcorn" Bena Eltona wykorzystuje jeden z najmodniejszych motywów obecnych w kulturze lat 90. Chodzi tu o wzajemne relacje między światem realnym a jego repliką tworzoną przez mass media. Przy tej okazji często pojawia się pytanie: czy przemoc, którą epatuje współczesna pop kultura, jest jedynie odzwierciedleniem okrucieństwa otaczającej nas rzeczywistości, czy też - odwrotnie - jest ona raczej kreacją mediów, które schlebiają najbardziej prymitywnym gustom i - sterując ogłupiałymi odbiorcami - prowokują ich do rzeczywiście, brutalnych zachowań? Powyższa kwestia zawiera też pytanie o granicę artystycznej wolności - pytanie o odpowiedzialność artystów za tworzony przez nich przekaz. Temat sztuki wychodzi naprzeciw zainteresowaniom Anny {#os#4013}Augustynowicz{/#} (przypomnijmy choćby pamiętną realizację "Młodej śmierci" Nawrockiego), nic tedy dziwnego, że polska prapremiera "Popcornu" odbyła się w szczecińskim Teatrze Współczesnym
Tytuł oryginalny
Sitcom
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 10/12