"Zbrodnie serca" Beth Henley w reż. Jarosława Tumidajskiego w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska na blogu Teatr dla Wszystkich (platformie zastępczej Teatru dla Was).
"Zbrodnie serca", sztuka wzorowana na realizmie psychologicznym tak doskonałych amerykańskich dramaturgów jak Tennesse Williamsa czy Eugene O'Neill, swego czasu cieszyła się ogromną popularnością w USA. Utwór autorki wystawianego w Teatrze Współczesnym dramatu obyczajowego, za który w 1981roku otrzymała Nagrodę Pulitzera, znakomicie wpisywał się w klimat lat 70. Doceniano nawiązanie do tradycji, szkoły starych mistrzów, czytelnej, realistycznej konwencji, wyraźnie widocznej w utworach Beth Henley. Dzisiaj "Zbrodnie serca" - komedia, kryminał i dramat obyczajowy w jednym (pytanie, czy to w ogóle możliwe?) już nie porywają. Jednak spektakl Jarosława Tumidajskiego z pewnością znajdzie swych wielbicieli, ponieważ kobiecy kwartet aktorski, który obserwujemy na scenie, wart jest największych braw. Trzy siostry Magrath (Lenora inaczej Lenny, Rebecca czyli Babe i Margaret zwana Meg) pochodzą z prowincjonalnego miasteczka Hazlehurst w stanie Missisipi. Mają r