"Siódemka" wg Ziemowita Szczerka w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Olga Kujawińska-Kostro w portalu sosnowiec.info.pl.
Remigiusz Brzyk poczyna sobie w Teatrze Zagłębia coraz śmielej. Po wielkim sukcesie "Korzeńca", po głośnym "Koniu, kobiecie i kanarku", sięgnął po "Siódemkę" Szczerka. Nie jest to pierwsze spotkanie tych twórców, bowiem przed rokiem reżyserował Brzyk w Lublinie "Przyjdzie Mordor i nas zje". Podróż z Krakowa do Warszawy tytułową "siódemką", okazuje się dla głównej bohaterki nie lada wyzwaniem, bo stawić musi czoła wszystkim polskim zjawom i upiorom, co się wzdłuż owej drogi zasadziły. Jak wiadomo, do zwalczania podobnych kreatur najlepiej nadają się wiedźmini, więc Żmejowicz (w tej roli Edyta Ostojak, jak zwykle znakomita), naszprycowana wiedźmińskimi eliksirami, rusza swym oplem vectrą, aby ratować Polskę przed nią samą. Ostatecznie jej się to nie udaje, ale spokojnie - z odsieczą przychodzi Wilq, superbohater z Opola. Brzmi to wszystko, jak halucynacja chorego umysłu. I nic dziwnego, skoro przy "siódemce" rozciąga się kraina, w kt�