"Sztukmistrz z Lublina" - zjawiskowy spektakl według powieści Isaaca Bashevisa Singera przysposobionej dla sceny przez Jana Szurmieja, zainauguruje w sobotę nowy sezon teatralny na lubelskiej scenie dramatycznej. Przedstawienie ze sławną już muzyką Zygmunta Koniecznego i songami Agnieszki Osieckiej, w dekoracjach Wojciecha Jankowiaka i kostiumach Marty Hubki polecić można wszystkim, którzy nie zdążyli zobaczyć go po premierze wiosną, jak również tym, którzy zasmakowali w nim na tyle, by oglądać je kilkakrotnie. Przypominamy, że w tytułowego bohatera wciela się z sukcesem Marek Mielczarczyk, w towarzystwie wyrównanej gry całego zespołu. Spragnionym sztuki nieco lżejszego kalibru teatr zaproponuje u początku nowego sezonu, także wznowienie węgierskiego musicalu "Strych". Prezentowany będzie również autorski spektakl Joanny Morawskiej "Wesołe miasteczko". A 23 października - jak dobrze pójdzie - czeka nas pierwsza w sezonie premiera. Choć próby trwa
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Lubelski