"Shylock" w reż. Marcina Ehrlicha w Teatrze Korez w Katowicach. Pisze Blanka Hasterok w serwisie Teatr dla Was.
Shylock, jeden z bohaterów "Kupca weneckiego" w przedstawieniu Ehrlicha staje się centralną postacią. Ascetyczny monodram potrzebuje niewiele, wystarczy kilka książek i krzesło, które wydobywa z przestrzeni smuga światła. Jest jeszcze nostalgiczna muzyka - Armstronga i Streisand. Shylock od pierwszych chwil niepokoi - "Do mego noża pierś przygotuj swoją. Najbliżej serca" Na jednej z weneckich ulic, sprzedawca książek prezentuje swoją kolekcję dzieł Szekspira i snuje opowieść o Shylocku. Postać kreowana przez Piotra Kondrata, uwolniona od szerszego kontekstu, jest daleka od interpretacji, które widziały w Shyloku wyłącznie pazernego, mściwego lichwiarza. Ehrlich wykraczaj poza stereotyp Żyda, bo pragnie powiedzieć coś więcej o nas samych. Kiedy Antonio popada w kłopoty finansowe, zostaje zmuszony do tego, by poprosić o pożyczkę Żyda Shylocka; ten w umowie zaznacza, że nie liczy wcale na procent od pożyczonej sumy, lecz w razie problemów ze sp