Kontrowersyjna sztuka brytyjskiego dramaturga Marka Ravenhilla, z którą jakiś czas temu wojowali stołeczni radni, wystawiona została w Poznaniu, dając spodziewany efekt. Jak donosi "Nasz Dziennik" na pierwszej stronie w artykule "Dewiacje na scenie": "Pokaz homoseksualnych scen pornograficznych, innych dewiacji oraz handlu narkotykami, zaprezentowała poznańskiej publiczności dyrekcja Teatru Polskiego". Gazeta przypomina przy okazji: "Teatr ten został zbudowany ze składek poznaniaków jeszcze w czasie zaborów. Miał służyć krzewieniu kultury polskiej".
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 18
Data:
05.05.2001