EN

19.07.2010 Wersja do druku

Sezon na tak

We wszystkich teatrach muzycznych świata układa się repertuar z co najmniej trzy-, czteroletnim wyprzedzeniem. Warszawski musi się przestawić na takie myślenie i już to robi. Sezon 2010/11 jest domknięty - piszą Hanna i Andrzej Milewscy w Hi Fi i Muzyka.

2009/10 to pierwszy sezon, w którym od września do czerwca stołecznym Teatrem Wielkim kierował dyrektoriat: Waldemar Dąbrowski (dyrektor naczelny), Mariusz Treliński (szef artystyczny),Tadeusz Kozłowski (szef muzyczny) i Krzysztof Pastor (dyrektor niedawno powołanego Baletu Narodowego). Wiosną dołączył jeszcze Leszek Barwiński, obejmując nowo utworzone stanowisko - "casting directora". Co więcej, skład głównych decydentów wydaje się stabilny, co pozwala, po raz pierwszy od wielu lat, z optymizmem patrzeć na wprowadzanie w życie ambitnych zamierzeń. A jest ich wiele. Kiedy rok temu na konferencji prasowej z udziałem Bogdana Zdrojewskiego, ministra kultury, ogłoszono plany na nowy sezon, wielu krytyków i melomanów patrzyło na nie sceptycznie. A jednak udało się zrealizować prawie wszystko, w przewidzianych terminach i obsadach; było nawet kilka ważnych wydarzeń wcześniej niezapowiedzianych. Z planów skreślono tylko jedną pozycję - "Qudsję Zaher" Pa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sezon na tak

Źródło:

Materiał nadesłany

Hi Fi i Muzyka nr 07-08/07-08.2010

Autor:

Hanna i Andrzej Milewscy

Data:

19.07.2010