Środowisko artystyczne Katowic znane jest właściwie wyłącznie Krakowowi za pośrednictwem telewizji. Powiedzmy z góry - nie jest to prezentacja najznakomitsza. Trzeba jednak rozejrzeć się dopiero na miejscu, obejrzeć żywe spektakle teatralne, estrady małych form i koncerty aktorskie, by dojść do przekonania, iż ów nie najlepszy pogląd na możliwości tego środowiska "zawdzięczamy" w dużej mierze przekazom tamtejszego ośrodka telewizyjnego. Przekazom, powiedzmy to z miejsca, bardzo często niedobrym. Dość pilnie oglądam program TV i - jak to bywa ze stałymi obserwatorami - wyrobiłem sobie pewien pogląd na produkcję teatralną ośrodków telewizyjnych. Z sympatią więc oczekuje się programu Warszawy, Wrocławia, Łodzi czy Poznania, bez większej nadziei Katowic. Długa, za długa praktyka niedobrych przedstawień nie mogła publiczności dobrze do tej stacji usposobić. Dopatrywałem się przyczyn tego stanu rzeczy w miernym aktorstwie scen katowickich, te j
Tytuł oryginalny
Sezon na Śląsku
Źródło:
Materiał nadesłany
"Dziennik Polski" nr 70