EN

21.06.2011 Wersja do druku

Sezon młodych twórców

Festiwal Pro Vinci i wręczenie Leonów z przytupem podsumowały mijający sezon teatralny. A był to sezon młodych twórców, prapremier i eksperymentów. Od września teatr zmienia kierunek. Stawia na klasykę. Nad "Balladyną" już pracuje Paweł Kamza, zwolennik teatralnych poszukiwań. Zielonogórska scena szykuje m.in. "Gracza" Dostojewskiego i "Chorego z urojenia" Moliera - pisze Paulina Nodzyńska w Gazecie Wyborczej - Zielona Góra.

Sezon teatralny 2010/2011 przeszedł do historii. Trudno sobie wyobrazić lepsze jego zwieńczenie niż Festiwal Teatralny Pro Vinci, czyli pierwszy w Polsce przegląd teatrów regionalnych. Imprezie daleko było do nudnej i sztampowej. Teatr dotarł do nowych, nietypowych przestrzeni, zaskoczył mocnymi, wstrząsającymi spektaklami. Widzowie wytrwale, w strugach deszczu oglądali premierę "Łez Ronaldo" Pawła Kamzy. Ochoczo podróżowali wesołym autobusem do poewangelickiego zboru w Letnicy, gdzie byli świadkami "Biesiady u hrabiny Kotłubaj" Gombrowicza w wersji... niemieckiej. Albo zastygali w skupieniu i wychodzili wstrząśnięci po spotkaniach z legnicką ekipą Jacka Głomba, ("Pierwsza komunia" i "III Furie" - coś niesamowitego!). Posłusznie dostosowali się do niecodziennych pór, bo spektakle rozpoczynały się o godz. 23, a kończyły grubo po północy. Mimo przeciwności losu, pogody, miejsca i godziny, frekwencja dopisała. Na żadnym festiwalowym spektaklu nie uc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sezon młodych twórców

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Zielona Góra nr 143

Autor:

Paulina Nodzyńska

Data:

21.06.2011