Teatr im. Mickiewicza cały sezon 2016/2017 potraktuje jako jubileuszowy. Będzie różnorodnie: komedia współczesna i klasyka komedii, polska prapremiera i koncerty. Opowiada o tym Robert Dorosławski, dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Zuzanna Suliga: W sobotę 10 września pierwsza premiera w nowym sezonie, ale nim porozmawiamy o tym, co będzie, wróćmy do tego, co było. Z czego jest pan dumny? Robert Dorosławski [na zdjęciu], dyrektor Teatru im. Mickiewicza: Chyba po raz pierwszy od dziesięciu lat mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z poprzedniego sezonu. Zawsze sceptycznie podchodziłem do takich podsumowań. Wiadomo, niektóre rzeczy się udają, inne nie. Sezon rozpoczęliśmy premierą spektaklu "W starych dekoracjach" Igora Gorzkowskiego, połączoną z jubileuszem Henryka Talara [były dyrektor częstochowskiej sceny świętował 50-lecie pracy artystycznej - przyp. red.]. Ten tytuł dobrze wykorzystaliśmy marketingowo. W efekcie udało się zrealizować słuchowisko radiowe, a potem pokazać sztukę na Festiwalu Teatru Telewizji Polskiej i Teatru Polskiego Radia "Dwa Teatry" w Sopocie. Po raz pierwszy w historii tej imprezy pokazano tak duże przedstawienie, zazwyczaj poza prezentacjami radi