Logo
17.09.2013 Wersja do druku

Sex i śmiech w czasie kryzysu

"Ostra jazda" w reż. Mirosława Połatyńskiego w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie. Pisze Tadeusz Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

W niedzielę na popremierowym spektaklu "Ostra jazda" był komplet, a publiczność pękała ze śmiechu. W Teatrze im. Mickiewicza narodził się kolejny komediowy hit Teatr im. Mickiewicza Do realistycznego pokoju wbiega z korytarza dziewczyna w czerwonym szlafroku (Jill - Sylwia Oksiuta). Krzyczy, że facet z kamerą (Alex - Bartosz Kopeć), który pojawia się na scenie tuż po niej, gapi się na jej piersi. Z rozmowy ich i kolejno pojawiających się postaci (Daphne - Agata Ochota-Hutyra i Rolly - Adam Hutyra) wnioskujemy, że kręcą film z rozbieranymi momentami. Finałem sceny jest chwila, kiedy dziewczyna pyta zebranych, czy piersi ma ładne i rozchyla szlafrok (tyłem do sali). Skaczemy więc od razu na głęboką wodę: to opowiastka zdecydowanie dla widzów dorosłych. Tak jak film, który kręcą jej bohaterowie. I zaczyna się "Ostra jazda" Rolly pstryka palcami i dynamiczna, rozbiegana scena zastyga jak w stop-klatce. Jedynie ten czarodziej, zdolny zatrzym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rozerotyzowana komedia, która nie przekracza granic dobrego smaku

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa online

Autor:

Tadeusz Piersiak

Data:

17.09.2013

Realizacje repertuarowe