Europejskie Nagrody Filmowe za najlepszy film, dla najlepszego scenarzysty, reżysera, dla najlepszej aktorki i dla montażysty roku powędrowały do twórców "Zimnej wojny" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Statuetkę otrzymali też Polak Damian Nenow i Hiszpan Raul de la Fuente za animację "Jeszcze dzień życia".
Przewodnicząca Europejskiej Akademii Filmowej Agnieszka Holland, rozpoczynając galę wręczenia nagród, która odbyła się w sobotę w Sewilli, podkreśliła, że zebrani na niej filmowcy spotkali się, by celebrować różnice między sobą i jednoczyć się w nich. - Europa nie jest jednym głosem, ale chórem różnych głosów. Dzisiejsi prowadzący pochodzą z północy, południa, wschodu, zachodu i centrum Europy - powiedziała. "Zimna wojna", jeden z tegorocznych faworytów, mogła uzyskać łącznie sześć statuetek - łącznie z przyznaną wcześniej nagrodą dla Jarosława Kamińskiego jako montażysty roku. Paweł Pawlikowski wraz z ekipą, w tym producentkami filmu Ewą Puszczyńską i Tanyą Seghatchian, odebrał najważniejszą statuetkę - za najlepszy europejski film roku. Pawlikowski otrzymał także nagrody dla najlepszego reżysera i dla najlepszego scenarzysty. Odebrał także statuetkę w imieniu Joanny Kulig, uznanej za najlepszą europejską aktork