EN

22.10.1970 Wersja do druku

Serial Hanuszkiewicza

PRZED paru laty, na fali mody na ekranizację dzieł naszej literatury klasycz­nej, bodajże jedna z popołudniówek lansowała ideę przenie­sienia na ekran mickiewiczow­skiego "Pana Tadeusza". Rozpi­sano nawet swego rodzaju ple­biscyt wśród czytelników, któ­rzy mieli zaproponować obsadę poszczególnych ról. Jeśli mnie pamięć nie zwodzi, to jako Zo­sia zwyciężyła Pola Raksa, a jako Tadeusza widziano - czy nie Olbrychskiego? Oczywiście, nic z tych planów nie wyszło, no i chwała Bogu. Nikomu bowiem w świętym zapale nie przyszło do głowy, że co jak co, ale "Pan Tadeusz" najmniej spośród naszej klasyki na adaptację filmową się na­daje. Prawdopodobnie wszyscy mieli w pamięci albo w oczach niezwykłą plastyczność opisów, barwność obrazów, realizm szczegółów itd., tak charaktery­styczne dla tego narodowego poematu. Tyle, że nie są one w ogóle przekładalne na język ki­na (czy teatru), bo zawierają się w tym, co stanowi istotę i wielkoś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Serial Hanuszkiewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 253

Autor:

Jerzy Eljasiak

Data:

22.10.1970

Realizacje repertuarowe