To nazwisko sławne jest w świecie baletowym w całej Europie. Wychowanek warszawskiej szkoły baletowej i moskiewskiego GITIS-u większą część kariery przeżył poza Polską - tancerz i choreograf ANDRZEJ GLEGOLSKI świętował w Teatrze Wielkim jubileusz 40-lecia pracy artystycznej.
W Warszawie zasłynął jako solista w "Don Kichocie", "Giselle", "Harnasiach", "Nokturnie i Taranteli". Wtedy podjął też pracę pedagoga w szkole baletowej. W poszukiwaniu nowych możliwości twórczych i pedagogicznych w 1969 r. wyjechał do Francji. Zaangażował się do baletu Opery Marsylskiej, gdzie pracował pod dyrekcją wybitnej amerykańskiej eksbaleriny Roselli Hightower. Nadal studiował taniec klasyczny oraz współczesny u Johna Butlera. Tańczył w Marsylii u Rolanda Petit i w Sztokholmie w Operze Królewskiej. Od 1972 roku poświęcił się wyłącznie choreografii i pedagogice. W Paryżu ma własne studio baletowe, gdzie po radę i na trening przychodzą najwięksi współcześni tancerze. Glegolski jest również utalentowanym choreografem. W Warszawie od 1989 roku utrzymuje się w repertuarze jego opracowanie "Dziadka do orzechów" wg choreografii Iwanowa, ale w dużej części oryginalne. W czwartek po ponadrocznej przerwie spektakl wrócił na stołe