Jan {#os#2391}Kulczyński{/#} wpadł na myśl tak prostą, że aż paradoksalną: zerwać z tradycją przez powrót do tradycji; przeprowadzić eksperyment nowatorski przez zastosowanie sposobów staroświeckich, porzuconych i wyklętych. Więc: zerwać z wszelką inscenizacją, nie budować starannie obmyślanych obrazów, lecz całkowicie skupić się na dialogu, zdać się wyłącznie na aktorów. Starannie przygotować tekst, postawić na literaturę. Obsadzić role nie wedle przynależności do koterii, klanów, rodzin itp., lecz zgodnie z wymaganiami dramatu. Jest to więc powrót do tradycji zespołu teatralnego złożonego nie z tych, co się zasłużyli, lecz z tych, co potrafią zagrać. Wprowadzenie w życie tego zamysłu okazało się możliwe w stolicy dzięki zbiegowi dwu okoliczności: istnieje tu teatr bez sceny uprawiający dziwne eksperymenty z upodobaniem właściwym uporowi Wojciecha {#os#4571}Siemiona{/#}; istnieje tu spora liczba znakomit
Tytuł oryginalny
Sensy, znaczenia, skojarzenia
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura Nr 20