"Bruno Schulz - historia występnej wyobraźni" w reż. Konrada Dworakowskiego w Teatrze Lalek Pinokio w Łodzi. Pisze Katarzyna Badowska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Spektakle dla dorosłych odwołują się zazwyczaj do Intelektu i emocji widza, rzadziej do jego wyobraźni. A przecież po przekroczeniu progu dojrzałości nie tracimy zdolności fantazjowania. Dobrze, że przypomniał nam o tym Pinokio. Spektakl "Historia występnej wyobraźni" na podstawie prozy Brunona Schulza wyreżyserował dyrektor teatru Konrad Dworakowski. Zrobił to z wielkim zrozumieniem twórczości drohobyckiego autora i szacunkiem dla jej stylistycznego bogactwa. Odgrywane na scenie wydarzenia są tak samo odrealnione i groteskowe jak w "Sklepach cynamonowych" i "Sanatorium pod Klepsydrą". Narracja zbudowana z luźno powiązanych obrazów układa się w ciąg skojarzeń, fantasmagorii, marzeń i wspomnień, których głównym obiektem staje się Ojciec (Mariusz Olbiński). Ojciec o nieukonstytuowanej, a może po prostu podlegającej modyfikacjom fizyczności: kupiec bławatny zamieniający się w karakona, wydający się wielkim czarodziejem, magiem, który przenikną