Po miesiącach prób w sobotni wieczór na scenę teatru muzycznego Roma wyjdą nędznicy. Stworzeni przez Victora Hugo bohaterowie pojawią się w musicalowej wersji słynnej powieści "Les Miserables" Twórcy warszawskiej adaptacji postanowili pozostać przy oryginalnym tytule musicalu. Na całym świecie kojarzonym z jednym z najtrudniejszych inscenizacyjnie spektakli. Granym niemal bez przerwy przy odsłoniętej kurtynie. Ze zmieniającymi się na oczach widzów dekoracjami, wśród których nie może zabraknąć najsłynniejszego elementu scenografii - powstańczej barykady. "Les Mis", jak skracają tytuł wielbiciele, to jednak przede wszystkim muzyka. Skomponowana przez Claude'a-Michela Schonberga (twórcy m.in. "Miss Saigon") z takimi przebojami jak "Wyśniłam sen" ("I Dreamed A Dream") czy "Słuchaj ,kiedy śpiewa lud" ("Do You Hear The People Sing"). Pierwszy przyniósł sławę skromnej brytyjskiej gospodyni Susan Boyle. Jej występ w angielskiej wers
Tytuł oryginalny
Sen z mocą wyśpiewany
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 225