Wokół proscenium poustawiane kościelne chorągwie, na nich - zamiast wizerunków świętych - rysunki Franciszka Goyi z cyklu "Capricios". Nie przypadkiem znalazł się wśród nich ten noszący tytuł "Sen rozumu płodzi potwory". Może to być motto dla twórczości jednego z najciekawszych nowatorów współczesnej dramaturgii, Hiszpana, piszącego po francusku - Fernando Arrabala. W swoich dramatach Arrabal daje upust wyobraźni, błądzącej stale wokół realiów hiszpańskiej wojny domowej ("Guernica"), tragicznych rodzinnych przeżyć dzieciństwa ("Franciszka i kaci"), wyobraźni na poły groteskowej, na poły tragicznej i okrutnej ("Modlitwa") - tworząc tym sposobem "teatr paniczny", jak go sam nazywa. Właśnie poprzez tę bujność wyobraźni i łatwość mieszania wzniosłości z groteską, tragedii ze zjadliwym humorem - Arrabal sąsiaduje blisko z Goyą, rzecz jasna Goyą z cyklu "Capricios". Teatr Dramatyczny pokazał w jednym prz
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 150