EN

6.12.1980 Wersja do druku

Sen o...

W ostatnich, trudnych miesiącach teatru Starego "Rewizor" Gogola w reżyserii Jerzego Jarockiego będzie być może, szansą ponownego porozumienia z publicznością. Teatr tworzący muzeum własnej legendy, a niedawno spędzony - w imię demokracji - z cokołu dumnego 200-lecia, odczuwał chyba potrzebę potwierdzenia swojej odległej już świetności. Tym razem spełnione zostały wszystkie warunki: reżyser z głośnym nazwiskiem, sławni aktorzy w pełni zmobilizowani, dramat wspaniały, interpretowany odkrywczo, a do tego na czasie. Gogolewski "Rewizor" zda się, szczególnie pasuje do publicystycznych rozrachunków z sytuacją minioną, do stworzenia szaleńczego kabaretu na temat potęgi wszechmocnej głupoty. Ale ostrzegałbym przed szukaniem zbytnich dosłowności w ostatniej pracy Jarockiego, choć aktorzy nader często znajdują w tekście Gogola zwroty bezpośrednio kierowane do współczesnej, polskiej widowni, a w dopisanym przez reżysera niemym epilogu zmiana na stan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sen o...

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 65

Autor:

Krzysztof Pleśniarowicz

Data:

06.12.1980

Realizacje repertuarowe