"Sen nocy letniej" w reż. Joanny Lewickiej w ramach projektu "Zapaleni.org"na XVII Konfrontacjach Teatralnych w Lublinie. Pisze Jarosław Cymerman w Gazecie Wyborczej - Lublin.
Oglądając na zakończenie tegorocznych Konfrontacji Teatralnych "Sen nocy letniej" zrealizowany przez Joannę Lewicką w ramach projektu "Zapaleni.org", w którym więźniowie z aresztu śledczego w Opolu Lubelskim pojawiają się obok artystów na co dzień związanych z różnymi, nie tylko lubelskimi scenami, trudno powstrzymać się przed postawieniem pytania - po co osadzonym teatr? Czy ma on stanowić odtrutkę na nudę za kratami, być alternatywą dla siłowni lub telewizji? A może komuś przyszło do głowy, by dzięki wyuczeniu na pamięć Szekspirowskich fraz zjadaczy więziennego chleba poprzerabiać w aniołów? Czy może teatr ma umożliwić odkrycie kolejnego talentu, podobnie jak to się stało w przypadku Dariusza Jeża (jednego z inicjatorów przedsięwzięcia, w spektaklu znakomity Tezeusz-Oberon), który z Teatru pod Celą Łukasza Witta-Michałowskiego trafił na najprawdziwsze sceniczne deski? Wikłając się jednak w takie pytania, łatwo można przeoczyć to