EN

18.02.2015 Wersja do druku

Sen Gospodarza

"Wesele" w reż. Krzysztofa Jasińskiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Zamiast 35 postaci w tym "Weselu" pojawi się 11, choć niektui ważne kwestie skreślonych ocaleją, bo role będą czasem lepion z kilku. Nie pojawi się Chochoł - tu upiora przeszłości każdy m w sobie. Ten pomysł uczytelnia intencje Wyspiańskiego, któr pokazywał, "co się komu w duszy gra". Koszty takich cięć s ogromne, najbardziej żal Księdza, bo skoro ostał się Żyd, powinie i Ksiądz. Po krakowskiej, wcześniejszej wersji "Wesela" Jasińskieg ktoś napisał, że to spektakl bryk, ale cóż to za bryk, w którym nie ma nie tylko Chochoła, ale i finałowego chocholego tańca, znaku rozpoznawczego dramatu. Finał dostajemy inny - rozsuwa się ogromna tylna ściana, za którą ukazuje się pustka sceny i mroczny horyzont, symbol niewiadomego. A jednak reżyser postawił pytanie, dokąd idziemy, choć niezbyt natarczywie. Jasinski gorzki dramat zmienił w nostalgiczne spotkanie z poez Wyspiańskiego. Bo ta ocalała, za sprawą kilkorga aktorów raz jes cze objawiła swo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sen Gospodarza

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 8/16.02

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

18.02.2015

Realizacje repertuarowe