W "wielkim teatrze świata" Pedro Calderona de la Barca życie i sen mogą przenikać się nawzajem tak dalece, że niekiedy zanika granica między wyobrażaniem a rzeczywistością. W pogoni za doścignięciem marzenia człowiek usiłuje przemienić swoją życiową rolę wyznaczoną mu przez autora (Stwórcę) i wcielić się w inną próbuje buntować się również zamieniając kostiumy otoczeniu, szukając nowej barwy, blasku światła. Ucieka przed autorem, rolą i ustanowionymi przez niego regułami w obawie, przed zdeterminowaniem własnego losu, przed utratą wolności Nie zauważa jednak, że dopiero wówczas popada w prawdziwe uzależnienia, że staje się niewolnikiem reguł stanowionych przez innych ludzi i doraźne okoliczności. Jednym z zasadniczych problemów dramatu "Życie jest snem" jest właśnie relacja między wolnym dysponowaniem sobą w obrębie roli jaka przypadła człowiekowi, a zdeterminowanym przez warunki zewnętrzne przybieran
Tytuł oryginalny
Sen był moim nauczycielem...
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Łódzki Nr 227