- Zajmę się wyłącznie organizacją słupskiej sceny dramatycznej - deklaruje Bogusław Semotiuk. Jego decyzja oznacza rezygnację ze stanowiska dyrektora artystycznego Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie.
- Decyzję podjąłem po ostatnich publikacjach i głębokich przemyśleniach - mówi Semotiuk. - Rozumiejąc zakres prac, jakie czekają na mnie w Słupsku, postanowiłem całkowicie oddać się do dyspozycji powstającej w Słupsku sceny dramatycznej, o czym zawiadomiłem wiceprezydenta Ryszarda Kwiatkowskiego. Jak już informowaliśmy, Semotiuk ma zamiar zabrać ze sobą do Słupska część zespołu Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Co na to prezydent Koszalina? - Mirosław Mikietyński dał gwarancję zatrudnienia panu Semotiukowi na dwa lata - mówi Grzegorz Śliżewski, rzecznika prasowy Urzędu Miejskiego w Koszalinie. - Każdy człowiek ma wolny wybór. Jeśli pan Semotiuk podjął już decyzję, prezydent nie może mieć wpływu na jego wybór. Jak scena będzie funkcjonowała w najbliższej przyszłości, dowiemy się po wyborze nowego dyrektora. Konkurs na to stanowisko zostanie rozstrzygnięty za kilka dni. - Nie wiem, czy nowy dyrektor będzie chciał współpracować