Niełatwo jest wystawić "Kotlety świętego Franciszka" - "operę semantyczną" Stefana Themersona. Pisarz to hermetyczny i wyrafinowany: wspaniały mamut dawnej awangardy, który przez wiele lat w odosobnieniu brnął obraną przez siebie ścieżką. Ostrzył styl i myśli, wykształcone w znakomitej analitycznej szkole. Doskonalił obmyślone eksperymenty, bez pośpiechu dobierał najlepszą formę zagadnieniom, które nurtowały go przez całe życie. W swych formalnych poszukiwaniach zatrącił i o dramat, owocem jest właśnie rzeczona "opera". Stanowi ona jedno z rozwinięć Themersonowskiego programu "poezji semantycznej". Podejmuje też jeden ze stałych problemów pisarza: kwestię etyki naturalnej, jej możliwości i jej granic. Dramat - ale trudno powiedzieć, czy teatralny i dla jakiego przeznaczony teatru. Na pewno przemyślany i na pewno subtelny. Od inscenizatora wymaga wiele. Znajomości innych dzieł Themersona - żeby zrozumieć jego osobliwości. Fantazji, żeby je
Tytuł oryginalny
SEMANTYCZNA WAMPUKA
Źródło:
Materiał nadesłany
TEATR