Kto oczekuje od współczesnej dramaturgii najprostszej aktualizacji problemów - bardzo - często się zawodzi. Tak zwana codzienność, dawno już zaakceptowana przez literaturę, na scenie przyjmuje się z trudem. Nawet najlepsze sztuki, zabierające głos w dyskusji nad rzeczywistością z pozycji komentarza faktów i postaw, prędko się starzeją. Który z teatrów podjąłby się bez obawy zupełnego fiaska, wystawienia chociażby "Ostrego dyżuru" Jerzego Lutowskiego? Dramatu budzącego onegdaj gorące polemiki, zaangażowanego w najtrudniejsze problemy moralne lat pięćdziesiątych... A przecież niewiele było równie udanych sztuk, które nie zlękły się realiów codzienności. Minął jednak czas i zarówno te udane, jak i nieudane, poszły w zapomnienie. Zawarte w nich obserwacje straciły społeczny kontekst. Zachwiana zostały proporcje między aktualnością a uniwersalnością dzieła. Zdarza się jednak, że sztuka o ambicjach skromnych, wymierzona przeciw grzecho
Tytuł oryginalny
Sekrety pokoju nauczycielskiego
Źródło:
Materiał nadesłany
Jantar nr 46