Zaczęły się wakacje, zaczęło się Lato w Pograniczu. Dwa artystyczne i literackie miesiące pod samą granicą polsko-litewską. Podczas wojaży po Suwalszczyźnie koniecznie trzeba wpaść do Sejn i podsejneńskiej Krasnogrudy, gdzie dzieje się wiele: koncerty, spotkania literackie, wystawy, filmy.
To niepowtarzalna okazja, by w pięknych plenerach, miejscach na swój sposób wyjątkowych - np. w synagodze, albo nad jeziorem w dawnym majątku rodziny Miłosza, zetknąć się z artystami różnych pokoleń. W synagodze usłyszeć muzykę klezmerską w wykonaniu miejscowych młodych muzyków z Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego, którzy grają - również jazz - tak fantastycznie, że to z nimi Mikołaj Trzaska postanowił przygotować muzykę do filmu "Wołyń". W dawnej jesziwie (czyli szkole talmudycznej, w której odbywały się kiedyś konferencje najważniejszych rabinów) w czasie Lata w Pograniczu pobrzmiewa jazz, chasydzkie niguny, blues. A podziemiach odrestaurowanego krasnogrudzkiego dworu posłuchać można pisarzy. Kiedyś Miłosz przyjeżdżał tu do ciotek na wakacje, szukał inspiracji do poezji, teraz, w Kawiarni Literackiej "Piosenka o porcelanie" grupują się ludzie pióra. Tegoroczne literackie spotkania ostatniego dnia czerwca zainaugurowano m.in. zb