"Traktat o manekinach" w reż. Piotra Tomaszuka w Teatrze Wierszalin w Supraślu. Pisze Agnieszka Rataj dla Teatru.
Piotr Tomaszuk w Teatrze Wierszalin wystawił "Traktat o manekinach" - trzy rozdziały "Sklepów cynamonowych". Spektakl nie jest jednak wierną adaptacją tekstu Schulza. To kolejna po "Statku błaznów" wierszalińska premiera, w której tekst oryginalny jest punktem wyjścia do autorskiej wizji wykorzystującej poszczególne wątki i postacie. Reżyser wrzuca Schulzowskich bohaterów w kontekst historyczny, zastanawiając się, co mogłoby stać się z nimi w trakcie II wojny światowej i tuż po niej. Tworzy dla nich nowe sytuacje, każe zetknąć się z totalitaryzmami XX wieku. Przez wyśniony, odseparowany od rzeczywistości Drohobycz przejeżdża historia i burzy istniejący tam do tej pory porządek magiczny. "Traktat o manekinach" rozwija się powoli i leniwie, w rytm hipnotyzującej muzyki, trochę w nastroju "Sierpnia", rozpoczynającego książkę Schulza. Julia Skuratova stworzyła na scenie intrygującą konstrukcję, która ustawia widza w sytuacji podglądacza tworz