Żywotność pisarstwa Brunona Schulza odkrywa dzisiaj cały świat. Dwa zbiory opowiadań, pięć drobnych utworów prozatorskich, dwadzieścia pięć recenzji i krytyk, umieszczonych na łamach czasopism oraz garść ocalałych listów - to cały zachowany dorobek pisarza. Wystarczający jednak, by ten skromny nauczyciel drohobyckiego gimnazjum wszedł na stałe do literatury światowej. Na niwie literackiej - przypomnijmy - nazwisko Schulza pojawiło się dopiero w chwili, gdy jedno z opowiadań stało się inspiracją opatrzenia, wydanego w roku 1934 zbioru, atrakcyjnym tytułem "Sklepy cynamonowe". Interesujący i pouczający szczegół, że 42-letni debiutant odważył się tylko raz wcześniej na prezentację swego opowiadania w piśmie literackim ("Ptaki" zamieszczone w "Wiadomościach Literackich," pod koniec 1933 roku). "Sklepy cynamonowe" - te "urywki fantastycznej autobiografii" - stanowią zbiór piętnastu opowiadań, które powiązane osobą auto
Tytuł oryginalny
Schulz na scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura nr 31