"Miłość ci wszystko wybaczy" w reż. Przemysława Wojcieszka w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Iga Nyc w tygodniku Wprost.
Autorski spektakl Przemysława Wojcieszka to słodko-gorzka opowieść o samotności i przemijaniu. Nostalgiczna, ale nie banalna. Ostatnie dni umierającego na raka pana Kazimierza mijają w rytm muzyki Schuberta i piosenek Ordonówny. Pustkę ubarwiają tylko wizyty zaprzyjaźnionej prostytutki oraz młodej wolontariuszki, która - pomagając innym - chce odwrócić uwagę od szarości własnego życia. Paradoksalnie, to właśnie zdziwaczały, czyszczący płyty gruszką do lewatywy i chomikujący po kątach słodycze staruszek pomaga dziewczynie. Uczy ją życiowej odwagi i pomaga podjąć ryzyko przełamania rutyny.