EN

7.06.2011 Wersja do druku

Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej

"Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej" w reż. Grażyny Barszczewskiej w Teatrze Ateneum w Warszawie. Poleca Claudia.

Absolutny hit w Teatrze Ateneum. Koniecznie trzeba go zobaczyć. Przepis na to tak rewelacyjne przedstawienie opiera się na prostych podstawach: doskonałe teksty i inteligentne aktorstwo. I to twórcom "Scen niemalże małżeńskich..." udało się osiągnąć. Przedstawienie oparte jest na felietonach i monologach Stefanii Grodzieńskiej, które skrzą się celnym dowcipem, a abstrakcyjny żart sprawia, że śmiejemy się do łez, by za chwilę się wzruszać Na scenie bawią nas Grażyna Barszczewska z Grzegorzem Damięckim oraz Duch Teatru, któremu głosu użyczył Andrzej Poniedzielski. Kiedy aktorka zaczęła pracować nad scenariuszem przedstawienia, ze swoich planów zwierzyła się Autorce. - Dostałam jej błogosławieństwo: "Jeśli z moich kawałków można coś zrobić na scenę, to proszę korzystać. Zapraszam się na premierę", usłyszałam - wspominała w wywiadach Grażyna Barszczewska. - Teraz się pilnuję, żeby nie zgubić jej finezji i poczucia humoru.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Claudia nr 6/06.2011

Data:

07.06.2011