W repertuarze Teatru Dramatycznego pojawiła się właśnie "Sztuka sukcesu" Nicka Deara. Bohaterem jest William Hogarth - szesnastowieczny twórca cyklu rycin "Kariera nierządnicy", "Kariera rozpustnika" i "Modnego małżeństwa". Widz przyłapuje artystę na pijaństwie oraz wizytach u prostytutki i więźniarki. Przekleństwa sypią się jak z rękawa, trwają rozmowy o burdelu, dewiacjach seksualnych i potrzebach fizjologicznych. Bohater "chce z żoną", ale ta nie przepada za jego fantazjami erotycznymi. Przekleństwa i seks w teatrze to nie pierwszyzna. Tym razem te najbardziej niesmaczne słowa zostały szczególnie wyeksponowane przez twórców. Widocznie reżyser - Philip Boehm - uznał, że to wystarczy, aby zainteresować widzów historią Hogartha. Ale to za mało nawet dla aktorów.
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 192