EN

4.03.1969 Wersja do druku

"Sceneria zimowa"

To bardzo interesująca pozycja. I dobre przedstawienie. Ale takie określenia niewiele oczywiście mó­wią. Bo "Sceneria zimowa" to nie tylko dobrze napisana sztuka, jedna z wielu dobrze napisanych sztuk współ­czesnych. Niemal zupełnie u nas niezna­ny a bardzo popularny w Stanach Zjed­noczonych amerykański pisarz Maxwell Anderson jest wybitnym przedstawicie­lem rzadkiego współcześnie gatunku dra­matu poetyckiego,bliskiego w swych za­łożeniach tragedii antycznej, "Sceneria zimowa", przełożona przez Macieja Słomczyńskiego tradycyjnym jedenastozgłoskowcem, jest chyba reprezentatywna w tym zakresie dla twórczości Andersona. Udało mu się w tej sztuce zsynchroni­zować elementy tragedii antycznej, tra­gedii szekspirowskiej i współczesnego dramatu kryminalnego. Rzecz się dzieje bowiem w środowisku nowojorskiego świata przestępczego, w zaułkach nędzy i zbrodni, w których pojawia się współ­czesny Hamlet a jednocześnie współcze­sny Romeo. Hamletem i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne nr 54

Autor:

Stefan Polanica

Data:

04.03.1969

Realizacje repertuarowe