EN

16.03.1969 Wersja do druku

Sceneria zimowa

Maxwell Anderson zmarł w 1959 r. mając lat siedem­dziesiąt jeden. Pozostawił po sobie obfitą spuściznę dramaturgiczną o dość nie­jednolitej wartości. Do je­go niewątpliwych zasług krytyka amerykańska zali­cza wprowadzenie do dra­maturgii tego kraju współ­czesnej tragedii pisanej wierszem. Anderson w la­tach dwudziestych i trzy­dziestych był nie tylko jed­nym z najpopularniejszych w USA autorów scenicz­nych, lecz zyskał także uznanie poza granicami swe­go kraju. W Polsce wysta­wiany był rzadko; przed czterdziestu laty Leon Schiller wystawił w Łodzi "Rywali" (napisanych wspólnie z L. Stallingsem), sztukę o ostrej antywojen­nej wymowie, w następ­nym roku wprowadził "Ry­wali" na warszawską sce­nę Karol Borowski. Zaraz po wojnie, również w Ło­dzi, Irena Eichlerówna za­grała w "Joannie z Lota­ryngii", a przed dwoma la­ty Zygmunt Hübner w Teatrze Starym w Krako­wie pokazał "Scenerię zi­mową". Ostatnio "Sceneria zimo­wa" weszła do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Zwierciadło nr 11

Autor:

EL.ŻM.

Data:

16.03.1969

Realizacje repertuarowe