EN

5.09.1999 Wersja do druku

Sarkazm Różewicza i Kutza

Kazimierz Kutz, reżyser "Kartoteki", wystawionej jako ostatnia premiera sezonu, a obecnie wznowionej po urlopie na scenie Teatru Narodowego, twierdzi, że ta najbardziej znana ze sztuk Tadeusza Różewicza nic nie straciła ze swej aktualności. Każde pokolenie odnajduje w "Kartotece" własne niepokoje, własną "niemożność', własne rozczarowania - ponieważ każde pokolenie dotyka w tym samym stopniu dewaluacja wartości. Inne są tylko jej przyczyny i różne formy. Bohater "Kartoteki", sztuki napisanej w latach 1958-59, wystawionej po raz pierwszy na scenie Teatru Dramatycznego w roku 1961, to człowiek okaleczony przez wojnę. Ocalony jedynie fizycznie, zadręczający się poczuciem winy, porażony niewiarą. Człowiek, który odmawia zgody na życie. Ale odmowa jest przecież swoistym rodzajem działania. Podświadomie szuka mistrza i nauczyciela, nadaje komunikat i liczy na odzew. Kolejny dramat, którego doświadcza bohater Różewicza, to dramat życia w rzeczywistośc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sarkazm Różewicza i Kutza

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 36

Autor:

Karolina

Data:

05.09.1999

Realizacje repertuarowe