Opera Wrocławska wystąpiła z końcem marca z premierą dwóch nieczęsto grywanych oper: "Samsona i Dalili" Saint-Saensa oraz "Pimpinone" Telemanna. Zestawienie romantycznej, biblijnej opery z barokowym, komediowym intermezzem było świadomym zamierzeniem Mieczysława Dondajewskiego, który tym wydarzeniem - uatrakcyjnionym udziałem Ewy Podleś w roli Dalili - zaingurował uroczyście okres swojej dyrekcji we Wrocławiu. "Samsona" wystawia się na ogół dla pary wybitnych artystów. W 1975 roku przygotowano tę operę w Gdańsku dla Stefanii Toczyskiej. We Wrocławiu wyreżyserował "Samsona" Robert Skolmowski. Bardzo plastyczna próba przedstawienia męczeństwa narodu żydowskiego w historycznej perspektywie okazała się tyleż oryginalna, co kontrowersyjna. Andrzej Sadowski (scenografia) stworzył dwie ruchome ściany, które - w zależności od potrzeb - pełniły funkcję albo jerozolimskiej "ściany płaczu", albo ścian w komnacie Dalili. Trzeci ak
Tytuł oryginalny
Samson z Ewą Podleś i Pimpione w Operze Wrocławskiej
Źródło:
Materiał nadesłany
Ruch Muzyczny nr 9