"Samotność pól bawełnianych" w reż. Radosława Rychcika z Teatru im. Żeromskiego w Kielcach na Festiwalu Boska Komedia w Krakowie. Pisze Agata Piecuch na portalu netbird.pl.
W nowej aranżacji "Samotności pól bawełnianych" Radosław Rychcik pokazuje samotność, wobec której stajemy nadzy i bezbronni. W ramach Festiwalu Boska Komedia, drugi już raz pokazano najciekawsze spektakle teatralne ubiegłego sezonu. Jednym z nich była "Samotność pól bawełnianych" w reżyserii Radosława Rychcika (Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach), którą można było zobaczyć 9 grudnia w Teatrze Bagatela (Scena na Sarego). "Samotność pól bawełnianych" Bernarda-Marie Koltesa to - jeśli nie brzmi to zbyt komicznie - klasyka światowego postmodernizmu. Widz spotyka się w niej z - jakby powiedział Jung - archetypiczną sytuacją. Oto widzimy dealera, który chce jak najlepiej coś sprzedać i klienta, który choć opiera się urokom sprzedawcy, wiem doskonale, że musi coś kupić. Uniwersalność dramatu polega na tym, że nigdy nie dowiemy się co jest towarem oraz czy do transakcji w ogóle doszło. Bohaterowie trwają w przestrzeni ciemnego przedmie