"Ławeczka" w reż. Janusza Kijowskiego w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Ada Romanowska na stronie internetowej Sekcji Polskiej AICT.
"Mężczyzna z przeszłością, kobieta po przejściach" - tak można określić temat sztuki "Ławeczka" Aleksandra Gelmana. Bo to historia kobiety i mężczyzny, którzy spotykają się po pewnym czasie w tym samym miejscu. Kiedyś coś ich łączyło. A teraz - gdy widzą się ponownie - zadają sobie pytanie: czy to przypadek czy przeznaczenie? Jednak nie jest im łatwo. Przeszkadza przeszłość, którą można wyrazić w słowach piosenki Alicji Majewskiej: "Bo męska rzecz być daleko, a kobiecie wiernie czekać". Ale co tak naprawdę się dzieje i jak wykorzystują oni tę chwilę? - na to pytanie odpowiada reżyser Janusz Kijowski. Na scenie teatru Jaracza spotykają się Joanna Fertacz i Adam Ferency. Ona - Wiera, zdeterminowana, ale czujna pracownica firmy pończoszniczej, "kontroler nr 9". Kobieta poszukująca miłości, samotna. On - mężczyzna o czterech imionach (czyli o czterech twarzach), przebiegły kierowca autobusów. To "parkowa hiena", jak mówi Wiera. Szuka