"Hotel Misery de Luxe", koprodukcja Teatru Kana w Szczecinie i Krepsko theatre group. Pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.
To bardziej ciąg scenek niż spektakl. Punktem wspólnym jest w nim miejsce: dziwny hotel, pełen jeszcze dziwniejszych ludzi. W piątek, premierowo, w Teatrze Kana wystawiony został "Hotel Misery de Luxe". Przedstawienie jest koprodukcją Kany i Teatru Krepsko, czesko-fińskiej formacji, specjalizującej się w widowiskach pozbawionych słów, opartych na pantomimie, sztuce cyrkowej, geście, muzyce, tańcu. Jest w nich humor, metafora i brak jednoznacznej interpretacji. Wszystkie te elementy odnaleźć można i w "Hotelu Misery de Luxe". Bohaterami spektaklu są goście tytułowego hotelu: kobieta grająca ze sobą w szachy, mężczyzna układający wieżę z klocków, para bezmyślnie wpatrzona w telewizor, trójnoga blondynka flirtująca z biznesmenem, bez przerwy podpisującym nowe dokumenty, zobojętniały na rzeczywistość recepcjonista. Wszystkie te postaci łączy rozpaczliwa, mniej lub bardziej maskowana samotność, potrzeba bliskości z drugim człowiekiem, poczuci