Dziewiętnastu aktorów z całego kraju zaprezentuje się w 53. Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim - Finale Turnieju Teatrów Jednego Aktora "Sam na scenie". Finał monodramów w ramach konkursu recytatorskiego przez ostatnie 36 lat odbywał się w Zgorzelcu, teraz przeniesiony został do Słupska. To miasto wybrane zostało nieprzypadkowo, Słupsk jest niewątpliwie stolicą polskiego monodramu - pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

- Formuła imprezy, po tylu latach w Zgorzelcu, wyczerpała się - tłumaczy Jolanta Krawczykiewicz, szefowa słupskiego Ośrodka Teatralnego Rondo, który od tego roku organizuje konkurs. - Naszą mocną stroną są profesjonalne sale, zarówno teatru Rondo, jak i Nowego Teatru. A w Zgorzelcu impreza organizowana była w zwykłym domu kultury. Słupsk wybrany został nieprzypadkowo: miasto to jest niewątpliwie stolicą polskiego monodramu. W 1973 roku na festiwalu monodramów we Wrocławiu zwyciężyli - wygrywając z aktorami zawodowymi - Ryszard Hetnarowicz i Jerzy Karnicki, artyści z Teatru Rondo. W ostatnich latach duże sukcesy stały się udziałem wychowanków słupskiej sceny: Marcina Bortkiewicza i Wiolety Komar. W Słupsku przez cztery ostatnie lata organizowany był także ciekawy Festiwalu Monodramów "Sam na scenie", którego naturalnym następcą jest teraz Finał Turnieju Teatrów Jednego Aktora. W słupskim finale wystąpi dziewiętnastu aktorów monodramistów