EN

29.09.2009 Wersja do druku

Same pytania

Toż kongresu trzeba, by dowieść nieprzystawalności prawa do życia? Od ilu lat wiadomo o dziesiątkach przepisów z dawnej epoki, o potrzebie stworzenia nowej ustawy o instytucjach kultury, o tym, że ich dyrektorzy balansują na granicy prawa albo w pustce, bo ono za życiem nie nadąża? - po Kongresie Kultury Polskiej w Krakowie pyta Wacław Krupiński w swych Kulturałkach na łamach Dziennika Polskiego.

Prof. Piotr Sztompka swe wystąpienie podczas otwarcia Kongresu Kultury Polskiej kończył po mickiewiczowsku - "Kochajmy się!", apelując do uczestników, by zostawili w szatni animozje, waśnie i polityczne lojalności. Nic to; do starć doszło już parę godzin później, może dlatego że pogoda tego dnia była wspaniała, więc do szatni udawać się nie było potrzeby. Spierano się o koncepcje, wartości i - rzecz jasna - o pieniądze. Te pojawiały się debacie, w kuluarach, no i we wcześniej przygotowanych raportach, za które pewnie też płacono. Oto załącznik numer 2, do raportu "Instytucje kultury w czasach kryzysu", będący raportem z "wywiadów pogłębionych" z przedstawicielami wybranych jednostek kultury. Jak piszą dwie autorki, badanie przeprowadzono w 15 instytucjach kultury w okresie od 11 III do 25 III 2009, a były to wywiady z 12 dyrektorami instytucji, 5 ich zastępcami, dwójką głównych księgowych, dyrektorem działu marketingu i promocji oraz dyre

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Same pytania

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 226/26-27.09.

Autor:

Wacław Krupiński

Data:

29.09.2009

Wątki tematyczne