EN

22.07.2010 Wersja do druku

Sama sława to jeszcze za mało

Jeszcze kilkanaście lat temu biznesowe eksperymenty polskich gwiazd kończyły się najczęściej klapą. Splajtował choćby dom mody "Szu" Jana Nowickiego, zbankrutowała firma odzieżowa KK Krzysztofa Kolbergera. Najwięcej porażek zaliczyli znani ludzie, którzy próbowali zainwestować swe zyski z ekranu czy sceny w biznes restauracyjny - pisze Zofia Fabjanowska-Micyk w Sukcesie.

Wyłożyli się na tym między innymi Przemysław Saleta, Andrzej "Piasek" Piaseczny, Jan Pietrzak, Wojciech Jagielski czy Hubert Urbański. Głośne fiasko bardzo intensywnie promowanej serii kosmetyków "Sza" firmowanej przez Grażynę Szapołowską na dobre podważyło tezę, że znane nazwisko może pomóc w biznesowym sukcesie. Wydawać by się mogło, że w interesach radzi sobie w polskim show-biznesie tak naprawdę tylko Marek Kondrat - właściciel Winarium. Nieprawda. Są jeszcze one. Showbiznesmenki. (...) ANNA GORNOSTAJ TEATR INNY NIŻ WSZYSTKIE Modernistyczna fasada dawnego kina, do tego na wejściu dwie korynckie kolumienki owinięte neonowym sznurem. W środku trochę jak w klubach nocnych z lat 30. na Manhattanie. Przyćmione światła, za okienkiem biletowym kuta ozdobna krata, u sufitu ogromne żyrandole, w głębi pluszowa kanapa, półokrągły bar. Anna Gornostaj przyznaje, że sama nie wiedziała, w co się pakuje. Nie była pierwsza na rynku. Krystyna Janda

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Show

Źródło:

Materiał nadesłany

Sukces nr 7-8/07-08.2010

Autor:

Zofia Fabjanowska-Micyk

Data:

22.07.2010