EN

11.05.2005 Wersja do druku

Sama się wychowałam

- Przez pierwsze pół roku nie wyściubiałam nosa z Akademii Teatralnej. Siedzieliśmy na zajęciach, a potem na próbach do późnej nocy - mówi ANETA TODORCZUK-PERCHUĆ, aktorka Teatru Narodowego.

Agnieszka z serialu "Samo Życie". Pochodzi z Białegostoku, ale Akademię Teatralną skończyła w Warszawie. Gra w teatrze, także Polskiego Radia, ale popularność przyniósł jej serial. Agnieszka Głowacka: - Co się dzieje z Kasią, pani serialową córeczką? Aneta Todorczuk-Perchuć [na zdjęciu]: - Kasia ma niedosłuch. To poważna wada... - Kiedy grająca Kasię Julka miała cztery miesiące, zdiagnozowano u niej niedosłuch. Scenarzyści postanowili przenieść tę sytuacje do serialu. W jednej ze scen Julka pojawia się w aparacikach. Niestety, w niewielkim stopniu poprawiają one jej stan. Konieczne jest wszczepienie implantu ślimakowego. Normalnie czeka się na to osiem lat. - Chcecie pomóc w zdobyciu pieniędzy na szybszy zabieg? - Musimy zebrać 80 tys. zł. W odcinkach, które zostaną wyemitowane na przełomie maja i czerwca, pojawi się sprawa operacji Kasi. Ela Jędrzejewska, grająca Edytę, namówiła zespół De Mono, by pomógł w zbieraniu pienię

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sama się wychowałam

Źródło:

Materiał nadesłany

Naj nr 19/09.05

Autor:

Agnieszka Głowacka

Data:

11.05.2005