EN

13.12.2012 Wersja do druku

Są tu szczególna metafizyka i ambicje

- W Polsce, więc także we Wrocławiu, jest jeszcze element kultury wzrostu, a nie kultury stagnacji. Tak to odbieram, choć wiem, że Polacy narzekają. Pod tym względem Polska jest opóźniona w stosunku do krajów zachodnich, bo w Polsce wciąż ludziom o coś chodzi. Wiem oczywiście, że są różne problemy ekonomiczne, ale jest nadzieja na przyszłość. W Europie brak podobnej wiary - rozmowa z Ludwikiem Flaszenem w Polsce Gazecie Wrocławskiej.

Małgorzata Matuszewska: Jest Pan gościem festiwalu "Świat miejscem prawdy". Świat rzeczywiście może stać się miejscem prawdy? Ludwik Flaszen: Odpowiem znanym powiedzeniem Piłata: "Cóż jest prawda?". Myślę, że świat jest miejscem prawdy i nieprawdy zarazem, a prawda, czy raczej jej odkrywanie, to proces. Czy dziś Instytut Grotowskiego ma szansę odkrywać prawdę bardziej niż za czasów mistrza? - Czy bardziej, nie wiem. Rzecz jest otwarta. Skłonny jestem przypuszczać, że trudno jest przeskoczyć Grotowskiego. Ale myślę, że zobaczymy efekty poszukiwań. To wciąż żywe mity? - Mam wątpliwości i właśnie dlatego wybrałem ten temat na cykl spotkań. Wydaje mi się, że Europa wykrusza się jako tożsamość duchowa. W Polsce także? - W Polsce tożsamość jest pewniejsza. To ma swoje wady i zalety, jest w tym i ograniczenie, i pewność. Mówiąc po faustowsku, jest w tym i dobro, i zło. Albo - określając bardziej umiarkowanie - niesie pewne zalety i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Są tu szczególna metafizyka i ambicje

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 291

Autor:

Małgorzata Matuszewska

Data:

13.12.2012

Festiwale