Anna Jantar, utalentowana artystka, młoda, piękna kobieta. Nic dziwnego, że spektakl, który miał być jej poświęcony, mocno pobudził wyobraźnię fanów. Niestety, twórcy zrezygnowali z próby odtworzenia biografii tragicznie zmarłej artystki.
Ta ponoć sprowadzała ich na zbyt sentymentalne tory. Zamiast tego powstał więc musical z komedio-dramatem w tle. Za nami premiera tego spektaklu. Jego atutem są piosenki z repertuaru legendarnej Anny. Dzięki nowej aranżacji i nowemu kontekstowi mają szansę spodobać się nie tylko fanom Anny Jantar. Kto nie widział premiery "Nic nie może wiecznie trw@ć", może się wybrać do Teatru im. W. Siemaszkowej w piątek (godz. 19), sobotę lub niedzielę (godz. 18.30).