W Teatrze im. Wandy Siemaszkowej, w piątek i sobotę, o godz. 19, już przedostatni spektakl 48. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych.
Będzie to "Mimo wszystko" [na zdjęciu] Johna Murrella, z Teatru Współczesnego w Warszawie. W reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, z Mają Komorowską i Wiesławem Komasą. Jest to opowieść o Sarze Bernhardt, legendzie teatru z przełomu XIX i XX wieku, opisująca schyłek jej życia. Aktorka z pomocą zaufanego sekretarza spisuje, uzupełnia i koryguje wspomnienia, przeprowadzając swego rodzaju rachunek sumienia. Ostatni spektakl na 48. Rzeszowskich Spotkaniach Teatralnych, to 29 listopada, o godz. 18, "Wierszalin. Reportaż o końcu świata" Piotra Tomaszuka z Teatru Wierszalin w Supraślu. Spektakl, którego kanwą jest ginący świat proroka Iljii. Z przejmującą ostatnią sceną: symbolicznego rozstrzelania jego wyznawców, co stanowi rodzaj egzorcyzmu nad światem, który w pogoni za świętością wypadł ze swoich kolein. W finale 48. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych ponad to obchody Dni Grotowskiego: w tym roku mija 10 rocznica śmierci Jerzego Grotowskiego, poch