"Bieguny" były szczególnie wyczekiwane w Rzeszowie, bo Passini ze swoją grupą NeTTheatre przygotowywał je we współpracy z naszym teatrem Maska. Rzeszowska premiera odbyła się we wrześniu. Teraz "Bieguny" wracają na scenę Teatru Maska.
Naukowcy nie rozwiązali zagadki, dlaczego zdarza się, że jeden z pingwinów odłącza się od stada i kieruje w stronę bieguna północnego. Odchodzi na pewną śmierć. Jeden z najoryginalniejszych reżyserów teatralnych młodego pokolenia, Paweł Passini, dowiedział się o tym z filmu Wernera Herzoga, a potem trafił na list Cypriana Kamila Norwida, w którym poeta wyraził chęć wzięcia udziału w ekspedycji na biegun organizowanej przez Napoleona IV. Skojarzenie tych faktów było tak sugestywne, a inspiracja tak silna, że powstał nie-zwykły spektakl. Passini wysłał nas na biegun, by odkryć duszę samotnika, który nieuchronnie zmierza w kierunku zagłady i zapomnienia. Każdy nowy spektakl Passiniego to oczekiwane w świecie teatralnym wydarzenie. "Bieguny" były szczególnie wyczekiwane w Rzeszowie, bo Passini ze swoją grupą NeTTheatre przygotowywał je we współpracy z naszym teatrem Maska. Rzeszowska premiera odbyła się we wrześniu. Teraz "Bieguny" wraca