Ciało roztrzaskujące się na miliony kawałków pod wpływem zderzenia z drugim ciałem, ruch dynamiczny, brutalny. Tancerze ciągle napięci, naprężeni, nieokiełznani, krzykliwi. Jedyny rzeszowski teatr tańca O.de.la zaprasza w piątek na premierowy pokaz nowego spektaklu - "Kraksa". Spektakl odbędzie się w piątek o godz. 19 w Teatrze Maska. Wstęp wolny!
- Zobaczymy ciała rozbudzone do gwałtowności, intensywności, rozedrgania w raptownym, narowistym ruchu. Tutaj ciało jest mięsiste, gęste i soczyste - opowiadają o przedstawieniu jego twórcy. Co jest treścią spektaklu? Pęd, zderzenie, cięcie, szarpnięcie, upadek, skok, trzask, trach, bum... kraksa. - Widzu, podczas oglądania tej choreografii twój umysł będzie poszukiwał odpowiedzi na setki pytań: Na co patrzę? Czy mi się to podoba? O czym to jest? Jak mam to rozumieć? Nie musisz znać odpowiedzi. To może być twoje nowe doświadczenie, którego nie musisz oceniać i rozumieć od razu. Poczekaj, nie śpiesz się, po prostu spotkaj się z nami. Bądźmy dla siebie obecni i na siebie uważni, może to wystarczy, a może to bardzo dużo - przygotowują widzów tancerze. Autorkę choreografii, Martę Bury, interesuje badanie zachowań ekspansywnych, dzikich: - Uświadomienie sobie napięć w ciele, myśli, potrzeb, następnie badanie wpływu ciała ofensywnego na dru