EN

8.11.2006 Wersja do druku

Rzeszów. Kończy się opóźniony remont Siemaszkowej

Kończy się remont sali prób, pracowni krawieckich i Galerii Szajny. Lada chwila rozpocznie się malowanie foyer. Największy w historii remont Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie dobiega końca, choć i tak jest już sporo spóźniony.

Na zewnątrz teatru stoją jeszcze rusztowania, ale nad nimi góruje już wielki Sokół. W sobotę ustawił go dźwig. - Pogoda była fatalna, ale kłopotów żadnych nie było, choć rzeźba waży 150 kg - mówi Zbigniew Rybka, dyrektor rzeszowskiego teatru. To pewnie i tak nie najcięższy element, który stanął na attyce teatru. Po remoncie fasada teatru zmieni się, bo zostanie jej przywrócony wygląd sprzed 40 lat. Spod rusztowań wyglądają wieżyczki, niebawem ustawione zostaną na nich pozostałe ozdoby, które już czekają na montaż w teatrze. Inny jest teraz kształt teatralnych okien, przebudowane zostały drzwi wejściowe, a nad nimi zawiśnie monogram Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", budowniczego i niegdyś gospodarza tego obiektu. - Myśleliśmy, że uda się przed 11 listopada odsłonić całą fasadę, ale już wiemy, że to niemożliwe, dlatego chcemy odsłonić przynajmniej samą górę - mówi dyrektor Rybka. Całkiem nowa będzie nie tylko fasada t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Remont Teatru im. Wandy Siemaszkowej opóźniony

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Rzeszów nr 261

Autor:

Agata Kulczycka

Data:

08.11.2006