Po długim przestoju wracają imprezy plenerowe. W czerwcu do Rzeszowa zawita kino samochodowe i rowerowe.
Jeszcze zanim rząd ogłosił obostrzenia ze względu na pandemię koronawirusa, Tadeusz Ferenc odwołał i zakazał organizowania przez miejskie instytucje kultury wszelkich imprezy o charakterze masowym. I chociaż Teatr Siemaszkowej (finansowany z Urzędu Marszałkowskiego) nadal grał przedstawienia, to Teatr Maska (teatr miejski) musiał zamknąć swoje drzwi dla widzów. Kilka dni temu na stronie Estrady Rzeszowskiej pojawiła się informacja o organizowanym przez Rzeszowski Inkubator Kultury (instytucja podlegająca UM i Estradzie) kinie plenerowym, a w zasadzie "rowerowym". Będzie to pierwsza taka impreza od czasu zakazu wydanego przez prezydenta. Pokaz ma odbyć się 4 czerwca na parkingu przez Estradą. Zobaczymy film "Nie dojechać nigdy". Jak zapewniają organizatorzy, liczba miejsc jest ograniczona, a podczas seansu 665 mają być zachowane środki bezpieczeństwa. -Planujemy maksymalnie 20 osób - zapewnia Artur Kawa z RIK. -Będą środki dezynfekcyjne, rękawiczki jed