Jesienne środowe przedpołudnie. Na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej i 3 Maja stoi metalowe łóżko, a na nim - Paweł Wiśniewski [na zdjęciu], wcielający się w rolę Bohatera Kartoteki Tadeusza Różewicza. Wokół niego kręcą się kamerzyści.
"Niecodzienne zjawisko zwraca uwagę mieszkańców Rzeszowa. Niektórzy zatrzymują się, żeby zobaczyć, co dzieje się na ich ulubionym deptaku. - A co to za protest? - dopytuje starsza pani. Inna pani poczęstowała aktora kanapką, bo pomyślała, że jest bezdomny. Wszystko z pobliskiej ławeczki obserwuje {#os#5522}Julia Wernio{/#}, reżyser spektaklu, i {#os#5523}Elżbieta Wernio{/#}, scenograf. - Ten obrazek, który dziś filmujemy to tło Kartoteki. Będzie pokazywany przez cały czas trwania spektaklu, ma stworzyć wrażenie, że mieszkańcy Rzeszowa przechodzą przez pokój Bohatera - opowiadają panie Wernio. Rzeszowianom podoba się ten pomysł. - Lubię teatr, ale rzadko mam czas i pieniądze, aby wybrać się na jakąś ciekawą sztukę. Na Kartotekę na pewno pójdę. Przyjemnie będzie zobaczyć siebie na ekranie - mówi Karolina, studentka. Reżyserka przyznaje, że w wyborze miejsca do kręcenia pomogli jej sami rzeszowianie. Wszyscy zgodnie twierdzili, że u